7100

Po 12 zastąpiony 8512

Najwększa żenada komunikacyjna ostatnich lat, z tego właśnie powodu strach myśleć o zakupach nowych elektryków

Opieranie 10% taboru na pojazdach elektrycznych w mieście takim jak Warszawa to zwykłe szaleństwo. W Jaworznie, czy w innej Zielonej Górze to nawet 100% taboru może być elektryczne, ale w Warszawie jak padną ładowarki i elektryki nie dojeżdżą do końca zmiany, to co, urządzamy Dzień Pieszego Pasażera?

Będą niezrealizowane brygady. Wycofują pojazdy u ajentów, U12 A0xx, starsze alpina i U18 A7xx MZA powinno odkupić, były to dosyć młode wozy. A, jeszcze A2xx z ITS-u też były ok. Ale nie, wolą kupić elektryczne badziewia, które będą seriami siadać i będą braki brygadowe

Mogli kupić Solarisy i Scanie po Warbusie. Młode wozy i w niezłym stanie, co prawda tylko 12-metrowe.

"Mogli, trzeba było, powinni" - fajnie gdyby wszystko było takie proste. Tymczasem KMŁ musi ogłaszać przetarg na zakup dwóch używanych autobusów, bo tak jak MZA, nie jest przedsiębiorstwem prywatnym. No ale MZA mogło kupić szroty z Mobilisu, tylko dlatego, bo tak

Kilka szrotów z Mobilisu kupił Plus Tour i będzie nimi straszyć w Łodzi Nawet nie musi ich zbytnio przemalowywać

Jeden autobus padł i zaczyna się płacz...

Bo MZA z zasady nie kupuje używek.

Mobilis i dobrze że u agentów wycofują autobusy przynajmniej niektóre firmy mają w miarę nowe wozy. A te szorty typu Alpiny 7.. I inne niech sobie jeżdżą po wsiach gdzie i tak będą młodym taborem

Nawet mogliby kupić po Warbusie Mercedesy Conecto z kontraktu, z Lublina, siostrzane do obecnie obsługiwanych w stolicy, 33 sztuki, to daje tzw. kopa w rezerwie. A nawet udałoby się zwiększyć liczbę autobusów na najbardziej zatłoczonych liniach, marzenie...

Alpina 8.6 to szroty!? Były to najlepiej wykonane wozy. Scanie z 2007r to były dopiero szroty. Oczywiście dość często te śmieci jeżdżą w Alejach Jerozolimskich, strasząc ludzi. Patrzyć, kiedy się rozkraczą w trasie

@Matej Nie bo tak, tylko pomogło by to w odnowie taboru oraz były dodatkowe wozy w rezerwie. Zamiast 12-letnie Jelcze zastępować 12-letnimi szarpakami, można było sprowadzić raptem 3-letnie Urbino IV, myślę że większość pasażerów by się tylko ucieszyła. A ogłosić przetarg to nie jest problem, skoro KMŁ dała radę. No ale teraz jest propaganda, że należy kupować tylko CNG i elektryki, a takie wozy ciężko znaleźć na rynku używanych.

Było już tu pisane, MZA nie kupuje używanych autobusów.

Znając życie, to elektryki najczęściej będą się pojawiać na dodatkach (ze stalowej zapewne na liniach typu 140,340,160,E-9,511,E-2) i tylko na kilku całodziennych z ładowarką albo i bez a potem podmianki